piątek, 11 października 2013

.

Cześć!
Spędziłam wczoraj cudowne popołudnie.U Was wczoraj też było tak słonecznie?Wybrałam się do parku z aparatem aby nacieszyć oko tymi pięknymi kolorami,mieniącymi się w słońcu liśćmi i mieć ten obraz na dłużej.Zgarnęłam ze sobą mamę i kochane zwierzaki.Zobaczcie co z tego wyszło.











piątek, 4 października 2013

Beginning of autumn...

Cześć wszystkim!
Jak Wam minęło dzisiejsze jakże słoneczne popołudnie?
 Mnie bardzo dobrze.Mam dla Was kilka zdjęć.




sobota, 28 września 2013

Zwrot akcji

Witam.
Na niecały rok zapomniałam o pisaniu bloga.Nie było mi to potrzebne,teraz chyba jest.Ale niekoniecznie w takiej formie jak wcześniej.Zobaczymy co z tego będzie.Jest jeden powód ale na razie nie zdradzam jaki.Trzymajcie się.


poniedziałek, 29 października 2012

Witam :)

Wiem,że moje posty pojawiają się z zabójczą częstotliwością ale na to składa się tak naprawdę wiele czynników.Chciałabym natomiast coś zrobić żeby przy kluć Waszą uwagę,akurat w tym momencie dostałam niesamowitej dawki energii,pomimo wieczornej pory.Chyba to sprawa pewnej piosenki która wpadła mi do głowy,a był to moim zdaniem hit kilka sezonów temu haha :) Zamieszczę linka.
Jestem ciekawa jak Wam mija rok szkolny,jak nastroje wielu osób takich jak ja i takie tam bzdetki :) Może wpadnę na jakiś ciekawy sposób realizowania się,najlepiej moim zdaniem będzie jeżeli powrócę do zdjęć..inspiracjo i natchnieniu WRÓĆ!

Możecie jeszcze zadawac mi pytania:
formspring.me


sobota, 15 września 2012

I feel autumn..

Pochmurny,powolny dzień.Jakoś mi się to nie uśmiecha.Moje plany legły w gruzach a z nimi mój w miarę dobry nastrój.Nie wiem jak mam się rozruszać,może jakieś propozycję z Waszej strony?

piątek, 14 września 2012

There’s no salvation for me now, No space among the clouds

Witam. Częstotliwość mojego pisania  w czasie wakacji ograniczyła się prawie do zera z powodu braku natchnienia,natłoku wydarzeń,prywatnych spraw.Teraz rozpoczął się nowy rok szkolny,w nowej szkole,z nowymi ludźmi.Może to trochę banalnie zabrzmi ale moje życie trochę się zmienia,czuje to.Pytanie tylko czy naprawdę na lepsze,jak wcześniej zakładałam.Mam coraz mniej czasu dla siebie,dla mojego ukochanego i znajomych..chociaż do dopiero początek.Poza tym w ostatnim czasie dochodzę do wielu przemyśleń.Zauważam więcej.. trochę to przytłaczające.

A to tak na wieczór.
Dziękuje.